A$AP Rocky: Leaf (Take 1) (Ft. Main Attrakionz)

[Intro: Ol' Dirty Bastard]
,,Jestem tak szczęśliwy, wiesz, um
Wiesz, patrzyłem na tłum i wiesz
Patrzę na moich fanów, patrzę na ich twarze, ich miny
I wiem bardzo dobrze, że to są imprezowicze"

[Verse 1: A$AP Rocky]
Mam dość tych raperów, mam dość tych jackerów
Mam dość tych tańców w wykonaniu tych pieprzonych turystów
I mam dość tych wszystkich hipsterów, mam dość fałszywych czarnuchów
Mam dość tych suk bo mam dość tych wszystkich sióstr
Mam dość próbowania, by przetrwać
Mam dość mojego otoczenia
Chory i zmęczony poczuciem pozbawienia
Jestem jedyny w swoim rodzaju, gdy jestem w swoim klimacie
Mam dość twojej fasady
I całych tych twoich kłamstw i diamentów
Ogólnie, mam dość czucia się chorym i zmęczonym
A$AP urodzony w Manhattanie który robi kasę
Każdy czarnuch na mojej ulicy chce być Main Attraktion
Pozdrowienia dla mojego czarnucha Squadda, pozdrowienia dla mojego czarnucha Mondre
Jeżeli nie okażesz szacunku tym czarnuchom to zacznę poleruję dziewiątkę
Przyjdę do twojego domu po twoją madre i twojego padre
Comprende? Większość z tych czarnuchów była gejami albo byli dziwni
Mówią, że brzmię jak Andre w połączeniu z Kanye, trochę jak Max
Trochę Wiza, trochę tego, trochę tego, zejdź z mojego fiuta

[Chorus: A$AP Rocky]
Jestem w twojej dzielnicy, nie masz biletu
Jestem przyziemnym czarnuchem, moglibyśmy to zacząć
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Nie jestem na scenie, za kulisami, pewnie mieszam lean
Odpoczywam z moimi czarnuchami, z moim zespołem
Przyjdź i chodź się napić ze mną, napić ze mną? Tak
Napij się ze mną, napij się ze mną, tak

[Verse 2: Squadda B]
Ay, ay, ay, ponowie, Mr. Back Selling Crack
To zaszczyt utrzymywać na mapie prawdziwą muzykę czarnuchów
Uliczny rap, nowa twarz, samplowanie bez napisów
Wątpię w siebie, bo nie sądzę, żeby świat mógł się z tym utożsamić
Ku mojemu zaskoczeniu robi to każdy, więc miej nadzieję
Połowa drugiej strony tego nie przeżywa i naciska na grę
Najmłodszy chory na świecie, Harlem World to the Bay
Dobrze jest budzić się z pieniędzmi w banku
Bo w zeszłym roku było tylko pudełko po butach i kłaczki
Piszę rapy tylko po to, żeby dać wam wskazówki, czarnuchy
Każdy wers jest prezentem, bo palisz jak komin
Mój album ukaże się w listopadzie, to dwadzieścia lat pamięci
I to przy założeniu, że pożyję tak długo
Jeśli tego nie zrobię, nie płacz, bo nie żyję aż tak źle
Po prostu artysta w najczystszej formie, żyję tą piosenką
Artysta w najczystszej formie, żyję tą piosenką, Bambino

[Chorus: A$AP Rocky]
Jestem w twojej dzielnicy, nie masz biletu
Jestem przyziemnym czarnuchem, moglibyśmy to zacząć
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Nie jestem na scenie, za kulisami, pewnie mieszam lean
Odpoczywam z moimi czarnuchami, z moim zespołem
Przyjdź i chodź się napić ze mną, napić ze mną? Tak
Napij się ze mną, napij się ze mną, tak

[Verse 3: Mondre M.A.N]
Okej, czekaj, ay? Wolałbym jebać
Traktuję ją jak mojego wroga, po prostu chcę wystrzelić
Przed nimi chłopcy wyginają się w róg, próbując zrobić popiersie
Próby, próbuję zarobić pieniądze
Fiolet i zieleń mnie urzekły
Robię więc dwa kroki, ruszam stopami i cały czas pcham
Zawsze się odbijam, muszę zachować poduszkę
I to jest coś tłustego, jak zjedzenie całego puddingu
A$AP, dostaliśmy klapsa, stary, przystojny
Pieprzyć to, A$AP, skąd pochodzę
456, slumsy Lodowego Miasta
Zioło w mojej kieszeni, koka na jego języku
Kupuję Swisher Sweets, koniec z bułeczkami z miodem
Świeża biała koszulka, jasna jak słońce
Tylko czarnuch tutaj kołysze Мишка

[Chorus: A$AP Rocky]
Jestem w twojej dzielnicy, nie masz biletu
Jestem przyziemnym czarnuchem, moglibyśmy to zacząć
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Weź ze mną bucha, weź ze mną bucha, cuh
Nie jestem na scenie, za kulisami, pewnie mieszam lean
Odpoczywam z moimi czarnuchami, z moim zespołem
Przyjdź i chodź się napić ze mną, napić ze mną? Tak
Napij się ze mną, napij się ze mną, tak

[Outro: Ol' Dirty Bastard]
,,To dla wszystkich raperów, to dla wszystkich małych ukochanych
Małe dzieci biegające wokół szkoły, kocham was
Trzymajcie to, bądźcie grzeczni bo wiecie, że kocham was
Zawsze będę was kochał, na zawsze"