Airbourne: Live It Up

Startujemy!
O tak!

Spędziłem całe życie łamiąc wszelkie reguły
Przekraczając granice, ulice są moją szkołą
Wciąż mało mi zabawy
Upadać i żyć na całego, do póki wciąż żyję

Jestem piekielnym buntownikiem, podejmuję ryzyko, pędzę z pełną szybkością
Do póki pęd mnie nie zabije
Pełnia życia, dziki płomień
Wolałbym spłonąć w ogniu
A potem zniknąć
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Musisz uderzyć i biec
Musisz żyć na całego

Stoi za tym diabeł, i mam to gdzieś
Do diabła z przyczyną - tak na to patrzę
Ty masz zaproszenie, ja mam gorzałę
Całe życie to wakacje gdy nie masz nic do stracenia

Jestem piekielnym buntownikiem, podejmuję ryzyko, pędzę z pełną szybkością
Do póki pęd mnie nie zabije
Pełnia życia, dziki płomień
Wolałbym spłonąć w ogniu
A potem zniknąć
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Musisz uderzyć i biec
Musisz żyć na całego
O tak!

Zlewam czerwone światło
Wyśpię się, gdy umrę
Nigdy nie próbuj mnie zatrzymywać
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego


Jestem piekielnym buntownikiem, podejmuję ryzyko, pędzę z pełną szybkością
Do póki pęd mnie nie zabije
Pełnia życia, dziki płomień
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Żyj na całego
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Musisz żyć na całego
Jestem piekielnym buntownikiem
Zlewam czerwone światło
Wyśpię się, gdy umrę
Nigdy nie próbuj mnie zatrzymywać