Cardi B: Be Careful

[Intro]
Tak
Dbaj o mnie, dbaj o mnie, dbaj o mnie, uch
Tak, spójrz

[Verse 1]
Chcę się ożenić, jak Currys, Steph i Ayesha
Ale my jesteśmy bardziej jak Belly—Tommy i Keisha
Dałam ci TLC, chcesz się skradać
Oddałam całe swoje serce dla kawałka gówna
Stary, myślałam, że nauczyłeś się swojej lekcji
O lajkowaniu zdjęć, nie odpisywaniu
Zgaduję, że to nic wielkiego, stary, rozumiem to
Wciąż jąkasz się po pewnych pytaniach
Utrzymujesz kontakt z pewnymi byłymi
Rób swoje, zaufaj mi, czarnuchu, to w porządku
Mówiłeś że pracujesz, ale podążałeś za dupami
I za sukami, czilowałeś przy basenie, żyłeś dwoma życiami
Mogłam zrobić to co ty zrobiłeś mi kilka razy
Ale jeżeli postanowię skoczyć w bok, znaleźć czarnucha
Wyruchać go, obciągnąć mu, ty byłbyś wkurzony
Lecz ja tak nie pracuję, nie jestem taką suką
I karma dla ciebie będzie tym, z kim wylądujesz
Niedobrze mi, czarnuchu

[Chorus]
Jedyny mężczyzna, kochanie, adoruję
Dałam ci wszystko, co było moje było twoje
Chcę abyś żył swoim życiem, oczywiście
Lecz mam nadzieję że dostaniesz to czego pragniesz
Bądź ze mną ostrożny, wiesz co robisz?
Czyje uczucia ranisz?
Dostaniesz cały świat
Lecz czy jest on wart dziewczyny którą tracisz?
Bądź ze mną ostrożny
Tak, to nie groźba, to ostrzeżenie
Bądź ze mną ostrożny
Tak, moje serce jest jak delikatna paczka
Bądź ze mną ostrożny

[Bridge]
Dbaj o mnie, dbaj o mnie
Zawsze mówiłeś że będziesz tutaj dla mnie, tutaj dla mnie
Chłopcze, lepiej traktuj mnie delikatnie, delikatnie, spójrz

[Verse 2]
Byłam tutaj przed tym wszystkim
Zgaduję, że teraz odstawiasz numery, masz publiczność
Powiedz mi gdzie jest twój umysł, wskaż mi na mapie, jakie są koordynaty?
Może i masz fortunę, ale stracisz mnie, wciąż będziesz beznadziejny, czarnuchu
Powiedz mi, to pożądanie tak ci spierdoliło głowę?
Chcesz jakąś byle jaką sukę w swoim łóżku?
Ona nawet nie zna twojego drugiego imienia, uważaj na nią bo może ukraść ci łańcuch
Nie chcesz kogoś kto cię kocha? Zgaduję, że nie
To kompletny brak szacunku, nie jesteś już takim czarnuchem jakiego poznałam
Mówisz do mnie jakbym była szalona i szybko zapominasz
Sprawiłeś, że zaczęłam tracić nad sobą kontrolę, sprawiłeś, że spoglądałam na siebie w lustrze inaczej
Myślałam że jestem wadliwa bo ty jesteś niespójny
Pomiędzy skałą a ciężkim miejscem, błotem i piaskiem
Nienawidzenie cię będzie mnie bolało, lecz kochanie cię jest gorsze
To kończy się tak absurdalnie, zaczęliśmy to zmieniać
Ucz mnie jak być tobą żebym miała wyjebane
Idź i flirtuj z inną, chciałabym by te uczucia mogły się roztopić
Bo nie obchodzi cię nic innego oprócz samego siebie
Niedobrze mi, czarnuchu

[Chorus]
Jedyny mężczyzna, kochanie, adoruję
Dałam ci wszystko, co było moje było twoje
Chcę abyś żył swoim życiem, oczywiście
Lecz mam nadzieję że dostaniesz to czego pragniesz
Bądź ze mną ostrożny, wiesz co robisz?
Czyje uczucia ranisz?
Dostaniesz cały świat
Lecz czy jest on wart dziewczyny którą tracisz?
Bądź ze mną ostrożny
Tak, to nie groźba, to ostrzeżenie
Bądź ze mną ostrożny
Tak, moje serce jest jak delikatna paczka
Bądź ze mną ostrożny