Kanye West: Black Skinhead

[Verse 1]
Dla mojej piosenki przewodniej (Czarny)
Mam na sobie moje skórzane, czarne dżinsy
W każdym razie, jestem
Przepraszam, zaczynam krzyczeć
Wejdź do królestwa
Ale uważaj, kogo przyprowadzasz do domu
Widzą czarnego faceta z białą kobietą
Na najwyższym piętrze, zniknęli zabić King Konga
Środkowa Ameryka zapakowana
Przyszedłem zobaczyć to w mojej czarnej skórze
Pytanie numer jeden, które zadają
Jebać każde pytanie, które zadajecie
Jeżeli nie zostanę wypędzony przez Katolików
Już idą konserwatywni Baptyści
Mówią, że przesadzam
Jak te czarne dzieci w Chiraku, suko

[Chorus]
Czwarta nad ranem i wycofuję się
Mówią, że jestem opętany, to omen
Utrzymuję to w 300, jak Rzymianie
300 dziwek, gdzie Trojanie?
Kochanie, żyjemy w chwili
Byłem zły przez długi czas
Ale nie skończyłem, jestem poświęcony
I wiesz o tym, i wiesz o tym

[Post-Chorus]
Więc podążaj ze mną na górę, bo to gówno zaraz spadnie
Robię 500, jestem poza kontrolą
Ale nie ma gdzie uciec
I nie ma możliwości na zwolnienie
Jeżeli wiedzieli to, co ja wiedziałem w przeszłości
Straciłbym przytomność na twojej dupie

[Chorus]
Czwarta nad ranem i wycofuję się
Mówią, że jestem opętany, to omen
Utrzymuję to w 300, jak Rzymianie
300 dziwek, gdzie Trojanie?
Kochanie, żyjemy w chwili
Byłem zły przez długi czas
Ale nie skończyłem, jestem poświęcony
I wiesz o tym, i wiesz o tym

[Verse 2]
Przestań z tym
Gówno z porannej kreskówki
To jest to gówno
Jebać całe twoje popołudnie
Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem wilkiem
Jak pojawia się księżyc
Zdaję sobie sprawę, że jestem królem
Wychodzę z grobowca, suko
Zaciemniam pokój, dziwko
Przestań z tym
Te czarnuchy chuja robią
Te czarnuchy chuja robią
No, dalej, kolego, co się stało?
Wy czarnuchy nie oddychacie, wy łapiecie powietrze
Te czarnuchy nie są gotowe na akcję
Gotowi—gotowi na akcję—akcję

[Post-Chorus]
Więc podążaj ze mną na górę, bo to gówno zaraz spadnie
Robię 500, jestem poza kontrolą
Ale nie ma gdzie uciec
I nie ma możliwości na zwolnienie
Jeżeli wiedzieli to, co ja wiedziałem w przeszłości
Straciłbym przytomność na twojej dupie

[Chorus]
Czwarta nad ranem i wycofuję się
Mówią, że jestem opętany, to omen
Utrzymuję to w 300, jak Rzymianie
300 dziwek, gdzie Trojanie?
Kochanie, żyjemy w chwili
Byłem zły przez długi czas
Ale nie skończyłem, jestem poświęcony
I wiesz o tym, i wiesz o tym

[Outro]
Bóg! Bóg! Bóg! Bóg!
Bóg! Bóg! Bóg! Bóg!
Bóg! Bóg! Bóg!