LORDE: Team

Poczekaj aż zostaniesz zapowiedziany
Jeszcze nie straciliśmy wszystkich swoich łask
Ogary będą na łańcuchu
Spójrz w górę na swoją wielkość a ona wyśle wezwanie
Wyśle wezwanie

Przyślij panie, są w ich ozdobach
Setki klejnotów na gardłach
Setki klejnotów pomiędzy zębami
Teraz przyślij moich chłopców, ich skóry mają kratery jak księżyc
Księżyc który kochamy jak brata, podczas gdy świecimy przez pokój
Tańczymy wokół kłamstw które mówimy
Tańczymy również wokół wielkich oczu
Nawet ci w śpiączce, nie będą tańczyli i mówili

Żyjemy w miastach których nie ujrzysz na ekranie
Nie są takie ładne, lecz wiemy jak się bawić
Żyję w ruinach pałacu z moimi marzeniami
I ty wiesz że mamy siebie nawzajem

Mam już dość mówienia mi bym uniosła swoje ręce w górę
Więc, tak

Więc każde kupki się zepsuły
Odłamki pod naszymi stopami
Lecz to nie była moja wina
I wszyscy rywalizują dla miłości której nie zdobędą
Bo to co chce ten pałac jest uwolnieniem