Post Malone: Hollywood’s Bleeding

Hollywood krwawi, karmi wampiry
Ciemność obraca się w pył
Wszyscy zniknęli, ale nikt nie odchodzi
Nikt nie został, tylko my
Próbujemy dogonić uczucie, ale nigdy go nie poczujemy
Jadąc ostatnim pociągiem do domu
Umierając w naszych snach, żyjąc po za marzeniami
Robimy to tylko sami

Po prostu wciąż mam nadzieję, że zadzwonisz do mnie
Mówisz, że chcesz mnie zobaczyć, ale nie możesz teraz
Nigdy nie poświęcasz czasu, żeby mnie poznać
Byłem wystraszony stracić coś czego nigdy nie odnaleźliśmy
Biegamy bez powodu, ale nie możemy odpuścić
Yeah, Hollywood krwawi, ale nazywamy to domem

Na zewnątrz, zimowe niebo zmienia się w szare
Miasto w górze w dymie, to tylko popiół kiedy pada
Wycie do księżyca i pójście spać w dzień
Miłość do wszystkich dopóki narkotyki się nie rozpłyną
Rano, blokuję słońce roletami
Ona sprawdza swój puls i mówi sobie, że ma się dobrze
Wydaje się, że umieranie młodo jest zaszczytem
Ale kto będzie na moim pogrzebie? Zastanawiam się
Wychodzę i wszyscy patrzą na mnie
Pokazuje się, podoba ci się to co widzisz?
I teraz zamykają się na mnie
Pozwalam im naostrzyć kły
To jest więcej niż mogę znieść
Krew w moim Lambo*
Chciałbym móc pójść, oh, tracę nadzieję
Zapalam świeczkę, trochę Palo Santo**
Dla wszystkich tych demonów, chciałbym po prostu ruszyć

Po prostu wciąż mam nadzieję, że zadzwonisz do mnie
Mówisz, że chcesz mnie zobaczyć, ale nie możesz teraz
Nigdy nie poświęcasz czasu, żeby mnie poznać
Byłem wystraszony stracić coś czego nigdy nie odnaleźliśmy
Biegamy bez powodu, ale nie możemy odpuścić
Yeah, Hollywood krwawi, ale nazywamy to domem



*Lamborghini
**rodzaj drzewa wykorzystywanego do kadzidełek