Gruby Mielzky: Przewiew
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Gruby Mielzky: Przewiew
idę z kumplem na basket
żegna tylko głośnie: wróć szybko!
I nie myślę o tym nim zasnę
Myślę coraz częściej jak wyjść stąd
Tamten kupel wręczył mi kastet
Minie parę lat i go przymkną
Ja zostanę sam na twej tratwie
Z moja mała pustą walizką
Przyjdzie czas by z gniazda wyfrunąć
Licząc że w końcu poznam wolność
Gdy padało stałem pod chmura
Później przyszła smutna dorosłość
Nie liczyłem gwiazd już nad łąką
Wyrabiałem normę by przetrwać
I tak żyłem i to był błąd, ziom
W końcu należy mi się przerwa
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
idę z kumplem na flaszkę
żegna tylko głośnie: wróć szybko!
I nie ważne gdzie dzisiaj zasnę pragnę tylko oknem się wymknąć
tamten kumpel ma dzisiaj dziecko
stawia dom i tuli kobietę
ja na tratwie – wciąż jest mi ciężko
niechaj ziemia lekką mi będzie
potem nagram swoje cierpienie
zagram 200 razy po Polsce
pijąc wódkę, skacząc po scenie
kłamiąc wszystkim ze jest mi dobrze
mamo wrócę szybko jak gepard
wszystko inne jest nieistotne
nadal stoisz w furtce i czekasz
obiecałem wróci przed zmrokiem
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
żegna tylko głośnie: wróć szybko!
I nie myślę o tym nim zasnę
Myślę coraz częściej jak wyjść stąd
Tamten kupel wręczył mi kastet
Minie parę lat i go przymkną
Ja zostanę sam na twej tratwie
Z moja mała pustą walizką
Przyjdzie czas by z gniazda wyfrunąć
Licząc że w końcu poznam wolność
Gdy padało stałem pod chmura
Później przyszła smutna dorosłość
Nie liczyłem gwiazd już nad łąką
Wyrabiałem normę by przetrwać
I tak żyłem i to był błąd, ziom
W końcu należy mi się przerwa
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
idę z kumplem na flaszkę
żegna tylko głośnie: wróć szybko!
I nie ważne gdzie dzisiaj zasnę pragnę tylko oknem się wymknąć
tamten kumpel ma dzisiaj dziecko
stawia dom i tuli kobietę
ja na tratwie – wciąż jest mi ciężko
niechaj ziemia lekką mi będzie
potem nagram swoje cierpienie
zagram 200 razy po Polsce
pijąc wódkę, skacząc po scenie
kłamiąc wszystkim ze jest mi dobrze
mamo wrócę szybko jak gepard
wszystko inne jest nieistotne
nadal stoisz w furtce i czekasz
obiecałem wróci przed zmrokiem
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
Teraz spadam do siebie
Tam i nazad błądziłem przez lata w potrzebie
Więc wracam posiedzieć na drzewie
Czeka mama i strawa
Nim krawat obetnie, jak zawał na glebie
Myślę znowu o sprawach
I trudno udawać
Już dawno potrzebny mi przewiew
potrzebny mi przewiew
Tłumaczenie piosenki
Gruby Mielzky: Przewiew
Nie ma jeszcze tłumaczenia dla tego utworu
Bądź pierwszy i dodaj swoje tłumaczenie
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Gruby Mielzky: Przewiew
-
Do Wesela Się Zagoi
- Gruby Mielzky
-
Level
- Gruby Mielzky
-
Zły
- Gruby Mielzky
-
Zapamiętaj Te Słowa
- Gruby Mielzky
-
Spokojnie bracie - x Pers
- Gruby Mielzky
Skomentuj tekst
Gruby Mielzky: Przewiew
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Twój komentarz może być pierwszy
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Pierwsza miłość
Genzie
„Czułem, że muszę zagadać To nie była łatwa sprawa Naszła mnie lekka obawa Nie ma co się zastanawiać Serce mi bije za szybko Tylko piszemy, widzę cię za szybką Kiedy znajdziemy się blisko Emocje”
-
Mama (piosenka z 'Mam talent')
Bartek Wasilewski
„Bartek Wasilewski wykonał ten utwór w programie "Mam talent". Życie ma psychikę że odbiera czasem mowę twoje oczy tak piękne prawie jak karmelowe ja jestem twoim synem zawsze będę pamiętał ja”
-
I że czuje się sam - feat. Michał Szczygieł (prod. Michał Głomski)
Julia Rocka
„Znowu dzwonił do mnie w nocy i wysyłał wiadomości, których mam już dosyć. (Oooo) Nie chcę dłużej tego znosić, nigdy nie zrozumiem o co jej w sumie tak naprawdę chodzi. (Oooo) To nie trwało za dłu”
-
Chłopiec - feat. Patrycja Markowska, Sarius (prod. Zalucki)
Sebastian Fabijański
„Mamo zobacz jak twój syn już dziś nie płacze Bo jestem ponad, a błędy biorę na klatę Szukam Boga tam gdzie czeka tylko Diabeł By z dna wyciągać tych, co widzieli mój upadek Ale wstałem. Idę dalej,”
-
Och i ach
Sylwia Grzeszczak
„Siadam, bo już się zaczął film Zobaczmy go do końca dziś Nasze historie z kilku lat O czym to jest? No, powiedz sam Ten dla dorosłych świat nas zwiódł Co chwilę chciał coś mieć na już Jakąś prze”
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Przewiew - Gruby Mielzky, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Przewiew - Gruby Mielzky. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Gruby Mielzky.
Komentarze: 0