Piszczu : Stąd (feat. Dj Kebs)

Stąd każdy z nas zawsze dobrze ubrany
Na metkach stopro polska i old schoolowe stany
My nigdy spedaleni jak ciota Jacykow
Ja i moja flow klika sięgamy wyższych szczytów wciąż

Wracam do bitów
Ten bity zrobił Samurai
Ja na tym bicie jestem mistrzem
Sifu Kumasz?
Moja duma, która jest ze mną na tej drodze
Już .. zmartwień
Pomimo ciągłych niepowodzeń
Nadal dla niektórych stad jestem wrogiem bo
Nie skręciłem tu w bok
I w rok zrobiłem tu postęp
Prosty chłop
Mam w chu* twoje rozczulania
Ludzie stąd wierzą we mnie
Tak jak w ciebie twoja matka
Stad na klakach leci, HIFI i Chada
Stąd jak ktoś spierd*
To nie chce tu wracać
Jak ktoś upada, to rzadko kiedy wstaje
Tu typy którzy od 5 lat mają balet stale
Stare baby, kukają w oknach
Wiedzą , kto, gdzie z kim
O której się spotkał
Ty Nie chcesz poznać miejsca 7 grzechów
Miejsca stresu
Ludzi Z pieprzonego marginesu

Stąd młode dupy wcielają się w Bułgarki
Tak kręcą na ćpanie i najki
Ściągają majtki typom w furach z leasingu
Szmal sam nie przyjdzie
Jak i gadki bez dopingu
Czas, gdzieś mówili, że niby ludzi zmienia
To co nas tu zmienia
To ten pierd* melanż
Teraz idę po swoje
Reszta nie ma znaczenia
Chce być wzorem dla młodych stąd
I spełniać marzenia
Dla Niektórych nadzieja to coś
A częściej wszystko
Każdy chciałby od życia więcej
I szybko stąd prysnąć
Tylko rzadko kto ma opcję, żeby się stąd wybić
Wiec wolą wybrać opcje
Zrobić w tydzień kilka tysi
Wielu chce na siebie liczyć
I mówią o braterstwie
Tacy bracia że nie znają znaczenia słowa bezcen
Jeśli liczę na ręce
To tych co dla mnie są w porządku
Ci co zawsze grają fair
Są tu ze mną od początku
Stąd Ziomków staży żyją od
Bo w tym zajebanym mieście nadal nie ma roboty
W ich oczach widać łzy
Bo wciąż się musza prosić
Skurw* w graniakach tylko czerpią na tym korzyść
Młodzi maja dosyć, są totalnie załamani
Bo ich staż, dzień w dzień totalnie najebani
Choć sa tak wychowani
Ze zawsze dzielą się chlebem
Dlatego ze od zawsze znają tą jebana biedę