Verba: Zakazana miłość (ft. Mikołaj)
Tekst piosenki
Tekst piosenki
Verba: Zakazana miłość (ft. Mikołaj)
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszczu już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu żyć
Młoda dziewczyna
Duże miasto
Niezłe możliwości
Dużo znajomych
Fajnych ludzi, z całej Polski
Kiedyś myślała o zabawi
Dzisiaj – o przyszłości
Spotkała spoko gościa
Przez zbieg okoliczności
Typ rozpaczał szczerze
Mówiąc ze ma zonę
Spoko, dla niej to znajomość
Tylko jest na moment
Można spędzić czas, pogadać
Wypić zimną colę
W końcu przecież każde pójdzie w swoją stronę
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszczu już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu żyć
Młoda dziewczyna
Duże miasto
Niezłe możliwości
Dużo znajomych
Fajnych ludzi, z całej Polski
Kiedyś myślała o zabawi
Dzisiaj – o przyszłości
Spotkała spoko gościa
Przez zbieg okoliczności
Typ rozpaczał szczerze
Mówiąc ze ma zonę
Spoko, dla niej to znajomość
Tylko jest na moment
Można spędzić czas, pogadać
Wypić zimną colę
W końcu przecież każde pójdzie w swoją stronę
Tłumaczenie piosenki
Verba: Zakazana miłość (ft. Mikołaj)
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
Młoda dziewczyna
Duże miasto
Niezłe możliwości
Dużo znajomych
Fajnych ludzi, z całej Polski
Kiedyś myślała o zabawie
Dzisiaj – o przyszłości
Poznała spoko gościa
Przez zbieg okoliczności
Typ rozpoczął szczerze
Mówiąc ze ma żonę
Spoko, dla niej to znajomość
Tylko jest na moment
Można spędzić czas, pogadać
Wypić zimną colę
W końcu przecież każde pójdzie w swoją stronę
Parę spotkań i rozmowy zwykłe z życia
Gdyby miało być tak łatwo, to nie miałbym o czym pisać
Nie miał to być żaden romans, przecież są zasady
Pokazywał zdjęcia córki z rodzinnej zabawy
Czy on łamał dystans trudno to ocenić
W sumie nie dał jej sygnału że chciałby coś zmienić
Może nie powinien nawet z nią zamienić słowa
Żona mogłaby pomyśleć, że to wszystko sprowokował
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
Wiesz, że udowodniono, że wystarczy 120 godzin
By zrodziło się uczucie, które może tu zaszkodzić
Zwykła relacja zamieniona w słabość
Obustronna choć chwilowa zakończona zdradą
On się wystraszył, dobrze wie, że jest winny
To nie fair, wobec żony, córki i dziewczyny
Wycofanie, prośba zapomnieć musimy
Lecz ona zapatrzona nie ma na to siły
Wypisywała, lecz on wolał zamilknąć
Tylko napisał do niej "zostaw mnie kretynko"
Próbowała go oszukać pisząc, że jest w ciąży
Ten napisał "pożałujesz, jeśli mnie pogrążysz"
Później będąc w pracy zobaczył kwiaty
Do bukietu przyczepiona kartka i tam skromny napis:
"Kocham Cię mimo krzywd, to dla Ciebie,
połóż je na grobie na moim pogrzebie"
Chyba widziałem gościa miesiąc później
Był przybity i już nie chodził tak dumnie
W podkrążonych oczach prośba by powtórnie
Przeżyć te kilka chwil
Stał pod blokiem jak bezdomny
Myśli tak mroczne wykańczały go gdy spojrzał na rękę bez obrączki,
W życie już zwątpił, sam by się uwolnił gdyby nie to,
że kwiaty przynosił co wtorki
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
Młoda dziewczyna
Duże miasto
Niezłe możliwości
Dużo znajomych
Fajnych ludzi, z całej Polski
Kiedyś myślała o zabawie
Dzisiaj – o przyszłości
Poznała spoko gościa
Przez zbieg okoliczności
Typ rozpoczął szczerze
Mówiąc ze ma żonę
Spoko, dla niej to znajomość
Tylko jest na moment
Można spędzić czas, pogadać
Wypić zimną colę
W końcu przecież każde pójdzie w swoją stronę
Parę spotkań i rozmowy zwykłe z życia
Gdyby miało być tak łatwo, to nie miałbym o czym pisać
Nie miał to być żaden romans, przecież są zasady
Pokazywał zdjęcia córki z rodzinnej zabawy
Czy on łamał dystans trudno to ocenić
W sumie nie dał jej sygnału że chciałby coś zmienić
Może nie powinien nawet z nią zamienić słowa
Żona mogłaby pomyśleć, że to wszystko sprowokował
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
Wiesz, że udowodniono, że wystarczy 120 godzin
By zrodziło się uczucie, które może tu zaszkodzić
Zwykła relacja zamieniona w słabość
Obustronna choć chwilowa zakończona zdradą
On się wystraszył, dobrze wie, że jest winny
To nie fair, wobec żony, córki i dziewczyny
Wycofanie, prośba zapomnieć musimy
Lecz ona zapatrzona nie ma na to siły
Wypisywała, lecz on wolał zamilknąć
Tylko napisał do niej "zostaw mnie kretynko"
Próbowała go oszukać pisząc, że jest w ciąży
Ten napisał "pożałujesz, jeśli mnie pogrążysz"
Później będąc w pracy zobaczył kwiaty
Do bukietu przyczepiona kartka i tam skromny napis:
"Kocham Cię mimo krzywd, to dla Ciebie,
połóż je na grobie na moim pogrzebie"
Chyba widziałem gościa miesiąc później
Był przybity i już nie chodził tak dumnie
W podkrążonych oczach prośba by powtórnie
Przeżyć te kilka chwil
Stał pod blokiem jak bezdomny
Myśli tak mroczne wykańczały go gdy spojrzał na rękę bez obrączki,
W życie już zwątpił, sam by się uwolnił gdyby nie to,
że kwiaty przynosił co wtorki
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
to były piękne dni
odeszły razem z nim
on nie przychodzi by
już nie pamiętać nic
a kwiaty więdną i
deszcz już nie wskrzesi ich
mogłaś to przetrwać by
po prostu dalej żyć
Reklama
Reklama
Inne teksty wykonawcy
Verba: Zakazana miłość (ft. Mikołaj)
-
Młode Wilki 17
- Verba
-
Do grobu
- Verba
-
Głupie rzeczy robię
- Verba
-
Choroba 2
- Verba
-
Miłość z Instagrama
- Verba
Skomentuj tekst
Verba: Zakazana miłość (ft. Mikołaj)
Pisz jako Gość
4000 znaków do wpisania
Nie caly ten test
Reklama
Reklama
Polecane na dziś
Teksty piosenek
-
Pierwsza miłość
Genzie
„Czułem, że muszę zagadać To nie była łatwa sprawa Naszła mnie lekka obawa Nie ma co się zastanawiać Serce mi bije za szybko Tylko piszemy, widzę cię za szybką Kiedy znajdziemy się blisko Emocje”
-
Mama (piosenka z 'Mam talent')
Bartek Wasilewski
„Bartek Wasilewski wykonał ten utwór w programie "Mam talent". Życie ma psychikę że odbiera czasem mowę twoje oczy tak piękne prawie jak karmelowe ja jestem twoim synem zawsze będę pamiętał ja”
-
I że czuje się sam - feat. Michał Szczygieł (prod. Michał Głomski)
Julia Rocka
„Znowu dzwonił do mnie w nocy i wysyłał wiadomości, których mam już dosyć. (Oooo) Nie chcę dłużej tego znosić, nigdy nie zrozumiem o co jej w sumie tak naprawdę chodzi. (Oooo) To nie trwało za dłu”
-
Chłopiec - feat. Patrycja Markowska, Sarius (prod. Zalucki)
Sebastian Fabijański
„Mamo zobacz jak twój syn już dziś nie płacze Bo jestem ponad, a błędy biorę na klatę Szukam Boga tam gdzie czeka tylko Diabeł By z dna wyciągać tych, co widzieli mój upadek Ale wstałem. Idę dalej,”
-
Och i ach
Sylwia Grzeszczak
„Siadam, bo już się zaczął film Zobaczmy go do końca dziś Nasze historie z kilku lat O czym to jest? No, powiedz sam Ten dla dorosłych świat nas zwiódł Co chwilę chciał coś mieć na już Jakąś prze”
Użytkownicy poszukiwali
Teksty piosenek
- kto wystapil w teledysku verby tekst zakazana milosc●
- tekst zakazana milosc●
- tekst verba zakazana miłość ●
Reklama
Ostatnio wyszukiwane
Teksty piosenek
Wybrane
Teksty piosenek
Reklama
Tekst piosenki Zakazana miłość (ft. Mikołaj) - Verba, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Zakazana miłość (ft. Mikołaj) - Verba. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Verba.
Komentarze: 1
Sortuj