U2: So Cruel

Przekraczamy granicę
Kto teraz zawnił ?
Dla ciebie to nie jest ważne
Dla mnie tak

Porwani razem, daleko od świata
Ale wciąż unosimy się na powierzchni
Trzymam się ciebie tylko mocno
Aby zobaczyć jak toniesz
Moja ukochana

Zanurzam się w tobie
Ty się rozpływasz, uciekasz mi
Dałem ci wszystko czego chciałaś
To nie było to, oczekiwałaś czegoś innego

Najbardziej nienawidzisz tych mężczyzn,
którzy cię kochają
Nie zauważasz ich, są jak duchy
Szukają cię, ale ty jesteś w powietrzu
Kochanie, nigdzie cię nie ma

Oh, miłość, mówisz, że w miłości nie ma reguł
Oh, miłość, moje kochanie
Jesteś taka okrutna

Rozpacz to pułapka miłości
Za każdym razem w nią wpadasz
Dotykasz jej ust pocałunkiem
I nie słyszysz jej kłamstw

Jej skóra jest blada jakby była z innego świata
Błaga jak anioł o twoją miłość
Potem sprawia, że musisz spojrzeć na nią z góry
I potrzebujesz jej jak narkotyku

Mówisz, że w miłości nie ma reguł
Oh miłość, kochanie
Jesteś taka okrutna
Ona przyjmuje moją miłość, ale jej nie potrzebuje
Jej usta mówią jedno
Gesty co innego
Oh, miłość, jak wielki kwiat
Miłość gasnąca z każdą godziną

Nie wiesz czy to jest lęk czy pożądanie
Niebezpiecznie uzależnia cię ten narkotyk
Musisz dostać dawkę tego nieba
Choćbyś miał spaść w bagno

Jej serce pędzi gdzieś, nie możesz nadążyć
Noc krwawi jak skaleczenie
Pomiędzy rumakami miłości i pożądania
Unosimy się ponad ziemią tak stratowani

Mówisz, że w miłości nie ma reguł
Oh...oh miłość, moje słodkie kochanie
Jesteś taka okrutna

Oh, miłość, musiałbym być głupcem aby być z tobą
Ukochana moja, jesteś taka okrutna